Niedawno japońska firma Toshiba Corporation opracowała sztuczną inteligentną windę, która potrafi rozumieć mowę ludzi.Pasażerowie korzystający z windy nie muszą naciskać przycisku windy, wystarczy, że przed odbiornikiem windy wypowiedzą piętro, na które chcą się udać, a winda będzie mogła dojechać na piętro, na które chcesz się udać.
Nie jest to zbyt zaawansowana technologia, bardzo zgodna z obecnym trendem wszystkich popularnych inteligentnych produktów, ale chcę powiedzieć, że nie jest to obecna technologia, to jest wiadomość z 1990 roku w „World Science and Technology Translation”.Minęło dwadzieścia dziewięć lat, a takich wind w Chinach jeszcze nie widzieliśmy.Istnieją maszyny, które rozumieją mowę ludzi, takie jak Elfy Skycat, koledzy z klasy Xiao Ai…
Czasami zastanawiam się, czy niektóre zagraniczne firmy dźwigowe zgromadziły wiele zaawansowanych technologii dźwigowych (i złożyły wnioski o patenty), to znaczy nie wprowadziły ich na rynek w Chinach (lub na całym świecie) lub stopniowo.
Chiny są obecnie największym rynkiem wind na świecie.Na dzień 31 grudnia 2018 roku liczba wind w Chinach osiągnęła 6,28 mln, a liczba wind rośnie co roku o setki tysięcy (tegoroczny wzrost jest również najwyższy na świecie).Czy w takich okolicznościach powinniśmy zastanowić się, czy windy są najbardziej zaawansowane i bezpieczne?Czy powinno być rozwijane w naszym kraju (zarówno zagranicznym, jak i chińskim), aby było rozsądne?
Czas publikacji: 09 września 2019 r